Taco Hemingway x Quebonafide – “Social Media” (BUGI Blend)

ZOSTAW SUBA! ❤
Taco Hemingway: https://www.facebook.com/tacohemingway/
Quebonafide: https://www.facebook.com/Quebonafide/

📸Instagram: bugaj55113
ZAPRASZAM, BY BYĆ NA BIEŻĄCO! ❤

Oryginały:
– https://www.youtube.com/watch?v=kO6Ky8L0nrI
– https://www.youtube.com/watch?v=gDHeLAmSCes
– https://www.youtube.com/watch?v=qz7tCZE_3wA

Video: Mikołaj Szczepka (RAW Film)
– https://www.youtube.com/user/ellbrek
– https://www.youtube.com/watch?v=aHCSWyHsgYc
– https://www.youtube.com/watch?v=98tLL9PyojI
– https://www.youtube.com/watch?v=GLO4wU53Dug
– https://www.facebook.com/RAWFilmStudioFilmowe/?ref=br_rs

DOWNLOAD: https://picosong.com/wQHG8

🎵Soundcloud: https://soundcloud.com/bugi-461227179/taco-hemingway-x-quebonafide-social-media-bugi-blend

💥TEKST💥

I tried to reach you, I can’t hide
How strong’s the feeling when we dive
Across the ocean of my mind
My wounds are healing with the salt
All my senses intensify
Whenever you and I, we dive
Across the ocean of my mind
But in the end I drown, you pushed me down down

Znowu jestem płytki jak rozmowa w windach
Oczy utopione ciągle w Social Mediach
Tamte panie takie ładne jakby ciosał Fidiasz
Te niektóre Instagramy to jest twoja biblia
Moja też w sumie, nawet ci nie będę mówił
Dobrze wiesz które
Leżę w domu czekam znowu aż ten deszcz lunie
I tak nie wychodzę, a te słońce stresuje

Uu, yeah, dzwoni, duszą mnie te maile, gdzie jest mój Ventolin
Kupię Ericssona, chyba kupię Sony
Pieje kogut, a mój budzik mnie od ósmej goni
Szedłem spać kwadrans po piątej, dieta to Mandras i Bombej
Na kawalerski Berussa, na Berlin z Warszawy jak Ondrej

Lepiej żyło się na Motorolach
Moi ludzie nie śpią nocą w domach
Bez pracy prawie trzy dychy
Jak nie wyjdą rapy no to po nas
Jak nie wyjdą rapy no to po nas
Jak nie wyjdą rapy no to po nas
Miasto wibruje jak flip phone
Motorola, Motorola, Motorola, Motorola

When you call my name
I felt pain
When you came

Zostałem testerem tylko po to, żeby poczuć, jak smakuje wszechświat
Jestem testerem, zmieniam cele i właśnie próbuję szczęścia
Coś tu nie gra, nie podoba im się moja maestria?
Kilka wniosków z Hegla – pozwól mi rozproszyć po częściach je
Mam to wypisane na palcach – to pożądanie czy urojenie?
Adwokat Diabła – ja tu nie jestem od posądzania o istnienie cię
Czuję się, czuję się, czuję się, czuję się, czuję…
He, he, he…
Co najmniej najlepiej
Koszmary codziennie mi psują noce, weź mnie stąd zabierz, nim zdechnę
Harry Angel – to niepewne jak to, co będzie potem
Zmawiam swoją małą litanię, zabawiam się jak Maorytanie
I skradnę im serca i zajmę im miejsca tam, gdzie trafimy na amen